Van Sin
ADEPT
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:04, 28 Wrz 2006 Temat postu: Admirał Thrawn |
|
|
Thrawn
Mitth’raw’nuruodo, bo tak naprawdę nazywał się geniusz wojenny, pochodzący z rasy Chiss, rozpoczął swoją wojskową karierę w Ekspansywnej Obronie Chissyjskiej. Dzięki swoim zdolnościom przewidzenia ruchów przeciwnika szybko tam awansował. Swoją pozycję, wprawdzie na krótko stracił po rozniesieniu małej flotylli Imperium, i zabiciu sześciu mistrzów Jedi będących członkami wyprawy galaktycznej. Jego działania nie zostały w pełni zaakceptowane przez innych przedstawicieli jego rasy, i Thrawn został wygnany. Został jednak odnaleziony przez Vossa Parcka, imperialnego oficera, który zawiózł go do Akademii na Caridzie.
Po szkoleniu zaczął swoją karierę w Imperialnej Marynarce. Jego zainteresowaniem była sztuka, i dzięki studiowaniu jej Thrawn był w stanie przewidzieć ruchy danej rasy. Nie udało mu się to tylko raz, i tylko sobie zawdzięcza, że nie dana mu będzie możliwość ponownego starcia z przedstawicielami tej rasy, zniszczył ją wkrótce doszczętnie. 11 lat przed bitwą o Yavin rozkazał budowę fortecy na planecie Nirauan, zwanej później „Ręką Thrawna”, gdzie znajdował się najdokładniejszy bank danych w galaktyce. Jednym z jego najbardziej znanych admiralskich wyczynów, było rozbicie grupy piratów, działającej na granicach Imperium. W dwa lata po Bitwie o Yavin został awansowany do stopnia Wielkiego Admirała, jako jedyny nieczłowiek w siłach Imperialnych. Krótko potem rozbił komórkę Czarnego Słońca, dowodzonego przez Xizora, za co zyskał wdzięczność samego Vadera. Ten tuż po uroczystości oddania do użytku „Executora”, oraz po kampanii Thawna przeciwko imperialnym renegatom przekazał mu dowództwo nad najlepszymi komandosami, których posiadało Imperium – nad Noghrimi. Tuż przed bitwę o Endor Thrawn, stanął po złej stronie pewnej intrygi, na dworze samego Imperatora. Jego postawa nie spodobała się Palpatine’owi, a ponieważ wielu domagało się ukarania go Palpatine wysłał go w Nieznane Rejony, które Thrawn poznał prawie w całości. Rozwinął on również swoją fortece na planecie Nirauan. W osiem lat po Biwtie o Yavin wyruszył w bardziej cywilizowane regiony galaktyki, pozostawiając fortecę pod opieka Vossa Parcka. Gdy wrócił zastał to, czego się zupełnie nie spodziewał. Imperium znajdowało się w kompletnej ruinie, tocząc wojnę nie tylko z Rebeliantami, ale również ze sobą. Thrawn nie zniżył się do prowadzenia rozmów z nielojalnymi Imperatorowi Moffami i Lordami. Zebrał flotę i zaczął przygotowywać kampanię przeciw Republice. Jego pierwszym krokiem było przejecie kontroli nad skarbcem Tantis, i zdobycie zaufania szalonego mistrza Jedi Joruusa C’boatha. Dzięki opracowanej przez niego strategii, i posiadanym kontaktom już wkrótce Thrawn pozyskał prawie całą flotę katańską. Nie udało mu się jednak spełnić danego C’boathowi słowa – że dostarczy mu Luke’a Skywalkera, i Leię Organę Solo. Dzięki skarbom góry Tantis stworzył całą armię klonów, oraz jako pierwszy użył w bitwach przyrządu do maskowania okrętu.
Podczas bitwy, które mogła doprowadzić do upadku Republiki, i ponownego triumfu Imperium Thrawn nie przewidział tylko jednego – zdrady swojego Noghrijskiego ochroniarza Rukha, który w decydującym momencie bitwy zabił Thrawna.
Mimo jego śmierci wciąż była szansa na jego powrót. W swojej fortecy na Niraunanie wybudował nieznana nikomu komnatę, gdzie zostawił jeden z cylindrów spartii (tym się klonowało), która nastawiał zawsze na 10 lat. Powiedział swoim ludziom, że zawsze wróci po upływie tego czasu. Obietnicy nie dotrzymał. 10 lat po jego śmierci, w momencie gdy klon Thrawna prawie był skończony do tej komnaty przybyli Luke i Mara, którzy zniszczyli jego klona, i ostatecznie skończyli karierę największego geniusza wojennego galaktyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|