Van Sin
ADEPT
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pią 11:09, 29 Wrz 2006 Temat postu: Jednostki ziemne Imperium |
|
|
AT-AT
Pojazd ten był kroczącą maszyną lądową Imperium, poruszającą się na czterech nogach. Sprawdzał się wielokrotnie tam, gdzie nie można było użyć pojazdów o napędzie grawitacyjnym (bądź to z powodu ukształtowania terenu, bądź dlatego, że warunki grawitacyjne planety były odmienne od standardowych). AT-AT, choć wyglądał na ociężały i powolny, to po płaskim i twardym podłożu mógł poruszać się z prędkością do 60 km/h.
AT-AT miał dwadzieścia metrów długości i piętnaście wysokości. Mógł też zabrać na swój pokład do 40 żołnierzy desantu (zazwyczaj szturmowcy) z pełnym wyposażeniem i uzbrojeniem. Zresztą zamiast szturmowców, AT-AT mógł przewieźć dwa AT-ST lub pięć speeder-bike’ów. Gdy zachodziła potrzeba desantu, AT-AT przyklękał, a żołnierze ukryci dotąd w jego wnętrzu, schodzili po specjalnej rampie umiesczonej z boku tej maszyny kroczącej.
W "łbie" tegoż pojazdu umieszczone było stanowisko dowodzenia oraz centrum kierowania pojazdem. Do obsługi AT-AT potrzebny był dowódca, kierowca i strzelec. W tymże "łbie" umieszczone jest też uzbrojenie maszyny, na które składają się: dwa ciężkie działa laserowe umiesczone pod spodem, oraz dwa, kierowane niezależnie, lżejsze działka po bokoch "głowy". Cały ten moduł dowodzenia może się poruszać w pionie (30 stopni) oraz w poziomie (90 stopni), co daje bardzo szerokie pole ostrzału.
AT-AT to poza tym świetna broń psychologiczna, co było zresztą zgodne z ówczesną dokktryną Imperium.
Maszyna ta była produkowana przez Kuat Drive Yards w montowniach na Carridzie, Kuat i Belderonie oraz (najprawdopodobniej) gdzieś jeszcze.
Po raz pierwszy zostały użyte podczas ataku na bazę Rebeliantów na Hoth. Lord Vader wysłał je, aby zniszczyły generator pola chroniący Bazę Echo. Luke Skywalker opracował wtedy jedyną w miarę skuteczną metodę niszczenia AT-AT. Używając harpunów z linkami, piloci airspeederów oplątywali nogi maszyn kroczących, doprowadzając do ich upadku i w rezultacie znieszczenia.
AT-ST
All Terrain Scout Transport. Dwunożna wersja bojowego transportera opancerzonego, mniejsza od AT-AT, używana jako pojazd zwiadowczy. Tam, gdzie sprawność i szybkość jest bezwzględnie wymagana 8,6 metrowy AT-ST sprawdza się wspaniale. Został masowo wyprodukowany przez Balmorran, był także budowany w zakładach Kuat Drive Yards.
Ma dwuosobową załogę i może przewozić do 40 kilogramów ładunku. Pojazd został uzbrojony w sprzężone działka laserowe pod kokpitem, a także autoblastery i wyrzutnie granatów po bokach. Moduł bojowy jest zawieszony w sposób umożliwiający obrót, zatem kierunek prowadzenia ognia może być różny od kierunku marszu. Niestety, ze względu na swoje niewielkie rozmiary, AT-ST ma ograniczoną wielkość ogniwa energetycznego, co sprawia, że ten pojazd ma zmniejszony zasięg.
AT-ST pojawił się pierwszy raz w czasie desantu imperialnego na Hoth. W późniejszym czasie był wykorzystywany także na Endorze, gdzie w pokrytym lasem terenie znakomicie się spisywał.
Załoga wsiadała do AT-ST przez właz umieszczony na samej górze kabiny. Dostać się tam można było albo po specjalnych stopniach, ale częściej piloci wchodzili używając specjalnego pomostu, w który łatwo można było wyposażyć bazy planetarne
. Jedną z odmian tych maszyn jest wersja szturmowa, oznaczona skrótem AT-ST/A. Jest wyższa – ma około 10 metrów wysokości i uzbrojona jest w ciężkie działo laserowe, mocniejszy pancerz i stabilniejszy układ żyroskopowy.
AT-TE
AT-TE (All Terrain Tactical Enforcer) został zaprojektowany, by pomóc górniczym koncernom w zaprowadzeniu porządku na odległych górniczych światach. Jego pierwsze modele zostały wyprodukowane tuż przed wojnami klonów w fabrykach na Rothanie.
AT-TE ma przeszło 10 metrów długości, i 5,02 metrów wysokości. Został wyposażony w silny pancerz, sześć zwykłych, i jedno ciężkie działo przeciwpiechotne. Ma 6 nóg, i jest zdolny rozwinąć prędkość 60 km/h. W środku mieści się 20 żołnierzy, a do sterowania AT-TE potrzeba 6 osób. Dodatkową zaletą AT-TE jest możliwość podczepienia go do specjalnego statku, co umożliwia dostarczenie go na wybrane miejsce pola bitwy.
Swój chrzest bojowy AT-TE przeszedł na Geonosis. Został tam użyty w bitwie pomiędzy siłami separatystów, a Republiki. W bitwie sprawdził się znakomicie, i obecnie tysiące tego typu pojazdów są wysyłane w różne rejony galaktyki, by wspomóc armię klonów w walce z robotami.
Występują w rożnych odmianach oraz modelach takich jak 71E, 23X, czy model czysto transportowy.
Szturmowcy (Stormtroopers)
Zakute w białe pancerze, bezimienne postacie, siejące postrach i zniszczenie gdziekolwiek się pojawiły. Od zawsze byli kojarzeni z Imperium, ale skąd się właściwie wziął pomysł na stworzenie grup szturmowych, tego już dzisiaj nie wiadomo. Wiadomo jednak, że cała historia szturmowców bierze swój początek w historii Wojny Klonów - masowo produkowanych istot, których nadrzędnym zadaniem było utrzymywanie porządku w Galaktyce. Z czasem klony zamieniono na żywych żołnierzy, którzy w młodym wieku byli wcielani do imperialnej armii.
Okres szkolenia szturmowca przebiegał w zamkniętym środowisku, w którym rekrut miał kontakt tylko z przełożonymi oraz z kolegami ze swojej grupy. Można powiedzieć, że szkolenie na imperialnego szturmowca było swoistym praniem mózgu, choć oficjalnie proces ten zwano indoktrynacją. Gwarantowało to nieprzekupność i całkowitą lojalność żołnierzy wobec Imperium. Szturmowcy prawdopodobnie na początku byli ochotnikami, ale z czasem Imperium zaczęło przymusowo wcielać do armii rekrutów. Gdy szturmowiec po raz pierwszy zakłada swój osiemnasto częściowy pancerz traci swoją tożsamość. W jej miejsce otrzymuje swój numer ewidencyjny.
Szturmowcy istnieją po to aby utrzrymywać w ryzach ogromną organizację jaką jest Imperium, a więc nie brakuje ich nigdzie tam, gdzie isnieje chociaż cząstka imperialnej władzy. Bataliony umieszczane są na okrętach, a garnizony zakładane na planetach.
Szturmowca nie sposób pomylić z jakimkolwiek innym imperialnym żołnierzem. Jego wygląd ma wyryty w pamięci każdy Rebeliant, a to za srawą charakterystycznych biało-czarnych zbroi. Zbroja szturmowca pozwala mu przetrwać w najtrudniejszych warunkach, a także zapewnia częściową ochronę przed ogniem blasterowym. Hełm zawiera za to soczewki i wizjery, oraz komunikator - dzięki czemu szturmowiec ma stały kontakt z dowództwem. Pod zboją znajduje się czarna pianka, która utzrymuje stałą temperature ciała.
By władza Imperium pozostała niezachwiana, szturmowcy muszą umieć radzić sobie w każdym terenie. Wyposażenie szturmowca zapewnia mu przetrwanie w wodzie, piasku, śniegu, dżungli.
Z czsem zaczęto tworzyć oddziały specjale szturmowców - Snowtroopers, Sandtroopers, Spacetroopers, Scout Troopers, Airtroopers, Seatroopers, Magma Troopers, Dark Troopers. Wszystko po to aby usprawnić działanie władzy Imperium.
Grupami szturmowców dowodzą oficerowie, którzy wyróżniają się kolorowymi naramiennikami. Dowódcy otrzymują dodatkowe wyszkolenie w zakresie strategii i taktyki. Aby otrzymać stopień oficerski trzeba najpierw wykazać sie w długiej służbie.
Wyposarzenie szturmowca:
1. 18 częściowy anty-blasterowy kokon.
2. Hełm z automatycznie polaryzowanymi soczewkami i komunikatorem.
3. Źródło energii i przenośny zestaw środowiskowy (na plecach).
4. Pas narzędziowy ze specjalnym zestawem przetrwania, zawierającym racje, baterię i komunikator dalekiego zasięgu.
5. Czarna dwuczęściowa pianka kontrolująca ciepłotę ciała.
6. Ciężki blaster.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
