Van Sin
ADEPT
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:04, 15 Gru 2006 Temat postu: Jorus Cboath |
|
|
C’boath urodził się 84 lata przed bitwą o Yavin, na nieznanej nam planecie. Szkolenie Jedi rozpoczął dopiero w wieku 24 lat. Wyruszył na planetę Kampras, gdzie przez pewien czas szkolił się w Akademii, a następnie pod okiem mistrzów Jedi. Szybko zyskał zuanie w oczach innych Jedi, więc zaczęto powierzać mu coraz poważniejsze misje. Wziął udział w stłumieniu powstania Ciemnych Jedi na planecie Bpfassh, wchodził w skład grupy, która zajęła się demilitaryzacją Ando, przez pewien czas był ambasadorem Republiki w sektorze Xappyh, oraz wziął udział w rozstrzygnięciu sprawy sukcesji tronu na planecie Aldeeran. Został nawet osobistym doradcą senatora Palpatine’a. Mistrzem Jedi został już w wieku 38 lat, choć nie wiadomo, czy sam otrzymał ten tytuł, czy też sam go sobie nadał. Kilka lat po bitwie o Naboo, Jorus C’boath stał się jednym z 6 Mistrzów Jedi, którzy zostali wysłani z misją szukania życia poza granicami galaktyki. Ich statek przelatując przez nieznane regiony został jednak zniszczony przez okręty dowodzone przez Thrawna.
Przez pewien czas C’boath w ogóle się nie pojawiał. Wszyscy sądzili, że nie żył, co było po części prawdą, gdyż sklonowana wersja: Joruus C’boath znacznie różniła się od pierwowzoru. Zachowywała się gwałtownie i arogancko. Wiadomo, iż 8 lat przed bitwą o Yavin Imperator wysłał go na planetę Wayland. Tam z dala od cywilizacji jego szaleńcza choroba mogła się spokojnie rozwinąć. C’boath przez następne prawie 20 lat zyskał na Waylandzie status graniczący ze statusem boga. Mógł decydować o każdej dziedzinie życia mieszkańców. Zabił też Imperialnego strażnika skarbca Imperatora. 11 lat po bitwie o Yavin na Wayland przybył Wielki Admirał Thrawn, i złożył C’boathowi propozycję, której jego chory mózg nie mógł odrzucić. W zamian za pomoc przy korygowaniu ataków Thrawn obiecał mu dostarczenie Luke’a, Leii i jej jeszcze nie narodzonych dzieci. W czasie nieudanego polowania na Organę Solo, i Skywalkera choroba Joruusa przybrała jednak na sile, a jego przydatność dla Imperium stała się odwrotnie proporcjonalna do korzyści z sojuszu z nim. C’boath wrócił więc na Wayland, gdzie wkrótce przyszło mu się zmierzyć z Luke’em, Leią i Marą. I choć posiadał ogromną przewagę, jeśli chodzi o stopień zespolenia z mocą, nie udało mu się ani przeciągnięcie ich na swoją stronę, ani zabicie. Zabicie Joruusa wyszło natomiast Marze Jade.
Post został pochwalony 0 razy
|
|